Potwierdzenia i troski prezydent Świdnicy, Beaty Moskal-Słaniewskiej
W kontekście swoich dalszych planów politycznych, prezydent Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska, z całą stanowczością deklarowała podczas Rozmowy Dnia swoje zamierzenie pozostania na stanowisku. Nie zamierza bowiem wystartować w wyborach do parlamentu – ani do Sejmu, ani do Senatu. Zamiast tego, jeśli tylko pozwoli na to zdrowie oraz inne okoliczności, planuje ponownie ubiegać się o stanowisko prezydenta Świdnicy w nadchodzących wyborach w przyszłym roku.
Produkty bankowe takie jak Bezpieczny kredyt na 2% oraz Konto Mieszkaniowe cieszą się coraz większym zainteresowaniem społeczeństwa. Jak dotąd, wnioski o udzielenie kredytu złożyło już ponad 29 tysięcy osób. W rezultacie podpisano już 2021 umów kredytowych, których łączna wartość dochodzi do blisko 730 mln złotych. Dodatkowo założono 1011 Kont Mieszkaniowych.
Prezydent Moskal-Słaniewska odniosła się również do sytuacji na rynku nieruchomości w Świdnicy. Wyjaśniła, że mieszkania na rynku wtórnym są dostępne w cenach od 3000 do 3500 złotych za metr kwadratowy, jeżeli wymagają remontu. Jeśli natomiast są w dobrym stanie, ceny te mogą wzrosnąć do poziomu 4000-4500 złotych. Ceny nieruchomości oferowanych przez deweloperów wynoszą natomiast średnio od 7500 do 8000 złotych za metr kwadratowy.
Za niespełna kilka dni uczniowie powrócą do szkół. Aby jednak mogły oni rozpocząć naukę, niezbędni są nauczyciele, pedagodzy oraz psycholodzy. Niestety, jest ich deficyt – jak informuje dolnośląskie kuratorium oświaty, obecnie brakuje aż 2350 osób na różne stanowiska (stan na dzień 31 lipca 2023). Najwięcej problemów ze znalezieniem odpowiedniej kadry mogą mieć te szkoły, które mają największą liczbę uczniów.
– W Świdnicy korzystamy z pomocy nauczycieli emerytów. Zwracamy się do nich z prośbą o powrót do pracy – wyjaśniała prezydent. – Moje zmartwienie dotyczy jednak innej kwestii. Większość dyrektorów szkół i przedszkoli to osoby bliskie wieku emerytalnego lub już go osiągające. Gdy odejdą na emeryturę nie wiem, jakimi kandydatami będą mogły zastąpić ich szkoły, biorąc pod uwagę obecne spłaszczenie płac w zawodzie nauczyciela.