Młody łabędź ocalony z pułapki: akcja ratunkowa na zalewie Witoszówka

W piątkowy wieczór na terenie zalewu Witoszówka w Świdnicy rozegrała się niecodzienna scena, której bohaterem stał się młody łabędź. Uwagę przechodniów przyciągnęło nietypowe zachowanie ptaka — jego ruchy były nienaturalnie ograniczone, co szybko wzbudziło zaniepokojenie. Okazało się, że zwierzę padło ofiarą pozostawionej przez ludzi żyłki wędkarskiej.
Mieszkańcy reagują — szybka mobilizacja służb
Niezwłocznie po zauważeniu problemu świadkowie zdecydowali się zadzwonić po pomoc. Ich czujność okazała się kluczowa: dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy, przyjmując zgłoszenie, natychmiast ocenił sytuację jako wymagającą pilnej interwencji. Z relacji wynikało, że młody łabędź miał oplecioną żyłką zarówno szyję, jak i kończyny, co zagrażało jego życiu. Natychmiast rozpoczęto organizowanie wsparcia.
Współpraca na miejscu zdarzenia
Na brzegu zalewu pojawili się funkcjonariusze straży miejskiej, strażacy oraz pracownicy schroniska dla zwierząt. Każda z tych formacji wnosiła własne doświadczenie i zasoby, by zapewnić ptakowi bezpieczeństwo. Koordynacja działań była kluczowa, ponieważ sytuacja wymagała nie tylko natychmiastowego, lecz również bardzo delikatnego podejścia. Obecność kilku służb umożliwiła szybkie rozdzielenie ról i natychmiastowe przystąpienie do akcji.
Sprawne oswobodzenie i troska o dobro zwierzęcia
Decydującym etapem akcji było uchwycenie i unieruchomienie łabędzia w taki sposób, by nie wyrządzić mu dodatkowej krzywdy. Pracownik schroniska z dużą wprawą i ostrożnością przystąpił do odwijania żyłki z ciała ptaka. Cała operacja wymagała precyzji oraz opanowania — żyłka była mocno zaciśnięta na szyi i łapach, a każdy nieostrożny ruch mógł pogłębić obrażenia. Na szczęście szybko udało się uwolnić zwierzę z pułapki.
Łabędź wraca na wolność, służby apelują o rozwagę
Po udanej interwencji wyraźnie odetchnął zarówno młody łabędź, jak i jego rodzina, która przez cały czas czekała w pobliżu. Zwierzę natychmiast wróciło do wody, nie zdradzając oznak poważniejszych obrażeń. Dzięki szybkiej i skoordynowanej interwencji uniknięto tragedii. To wydarzenie pokazuje, jak ważna jest wzajemna współpraca służb i odpowiedzialna postawa mieszkańców. Przedstawiciele schroniska i straży miejskiej przypominają, by nie pozostawiać na terenach rekreacyjnych odpadków, zwłaszcza takich jak żyłki wędkarskie, które stanowią śmiertelne zagrożenie dla dzikiej fauny.