Prokurator nominowany przez Ziobrę przesyłał swoje nagie zdjęcia pracownicy sądu pod pretekstem promowania lekcji pływania
Maciej W., prokurator Prokuratury Rejonowej w Świdnicy, który otrzymał nominację od Zbigniewa Ziobrę, znalazł się w centrum skandalu. Jak ujawniła „Gazeta Wyborcza”, wysyłał on swoje nagie fotografie do jednej z pracownic sądu. Twierdził przy tym, że zdjęcia te miały na celu reklamować jego lekcje pływania.
Jak ustalono, incydent miał miejsce na wiosnę 2020 roku. Wtedy to Maciej W. nawiązał kontakt z kobietą za pośrednictwem Messengera i zaprosił ją na lekcje pływania, które sam prowadził. Prokurator, będący nominatem Ziobry, prosił ją dodatkowo o reklamowanie jego usług. Na opublikowanych przez „GW” screenach z rozmowy czytamy: „Dwie (dziewczyny – red.) dzięki mnie rok temu na AWF się dostały”. Dodał również, że zdjęcie jest nagie, ponieważ taki jest styl jego nauki. Informował także, że prowadzi niedrogie lekcje dla 7 kursantek.
Mimo że pracownica sądu nie odpowiedziała na tę wiadomość, prokurator wysłał jej kolejną, następnego dnia. Tym razem przeprosił: „Przepraszam bardzo, pomyłkowa korespondencja. Z dziewczyną pisałem byłą. Pomyłka, przepraszam bardzo”. Zapomniał jednak widocznie, że w poprzednich wiadomościach korzystał z imienia pracownicy sądu.
Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez „GW”, podobne zachowanie prokuratora dotyczyło więcej kobiet, do których nagabywał w ten sam sposób.