Świdnica w żalu: Pożegnanie ks. kan. Jana Mrowcy, duchowego przewodnika społeczności

Świdnica pożegnała wybitnego i cenionego duchownego, ks. kan. Jana Mrowcę, który zmarł w wieku 79 lat po długotrwałej chorobie. Kapłan, którego posługa trwała pięćdziesiąt lat, spędził swoje ostatnie chwile otoczony sakramentami świętymi. Wierni zostali poproszeni przez Świdnicką Kurię Biskupią o modlitwę za zmarłego, podkreślając jego wielkie znaczenie dla społeczności lokalnej.
Droga życia i powołania
Ks. Jan Mrowca pochodził z malowniczej góralskiej wsi Groń i był jednym z dziewięciorga dzieci w swojej rodzinie. Jego decyzja o wstąpieniu na drogę kapłaństwa zrodziła się podczas służby wojskowej w Jeleniej Górze, a kluczowym momentem była rozmowa z ks. Tadeuszem Rybakiem, który później został biskupem. Święcenia kapłańskie przyjął 31 maja 1975 roku z rąk biskupa Wincentego Urbana we Wrocławiu.
Posługa pełna wyzwań
Po otrzymaniu święceń, ks. Mrowca rozpoczął swoją posługę jako wikariusz w parafiach św. Jerzego w Dzierżoniowie i św. Karola Boromeusza w Wołowie. Tam również służył jako kapelan więzienny w ciężkim okresie stanu wojennego. Jego dalsza droga kapłańska prowadziła przez parafie we Wrocławiu, Walimiu i Świebodzicach, gdzie z oddaniem służył lokalnym społecznościom.
Proboszcz i duchowy przewodnik
Niezwykle ważnym okresem jego życia był czas proboszcza w parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Świebodzicach, gdzie służył przez 23 lata. Jego pełna energii i radości postawa zyskała mu szacunek i sympatię parafian. W 2021 roku, po przejściu na emeryturę, mieszkańcy zorganizowali mu uroczyste pożegnanie z udziałem rodziny, przyjaciół z Podhala i góralskiej orkiestry.
Spokój ostatnich lat
Po zakończeniu aktywnej posługi, ks. Mrowca zamieszkał w domu księży seniorów w Świdnicy, gdzie spędził swoje ostatnie lata. Jego pamięć jako oddanego Bogu i ludziom duszpasterza wciąż pozostaje żywa wśród wspólnoty wiernych. Niech odpoczywa w pokoju wiecznym, a światłość wiekuista niechaj mu świeci.
Pożegnanie ks. Jana Mrowcy stało się ważnym momentem refleksji dla lokalnej społeczności. Jego życie, naznaczone służbą i oddaniem, jest przykładem nieustannej troski o bliźnich i niezmiennego zaangażowania w misję kapłańską. Jego dziedzictwo będzie trwałym źródłem inspiracji dla tych, którzy mieli szczęście go znać i pracować z nim.