Dzwony Pokoju wracają do Świdnicy: Symbol pojednania po latach rozłąki

W minionych dniach Świdnica stała się areną wydarzeń, które wykraczają daleko poza ramy zwykłych uroczystości religijnych. Powrót historycznych dzwonów do świątyń diecezji świdnickiej poruszył zarówno lokalną społeczność, jak i gości z zagranicy. Dawniej siłą oderwane od swoich parafii, dziś wracają jako przestroga i obietnica lepszej przyszłości. Kulisy tej niezwykłej historii oraz przebieg uroczystości odsłaniamy poniżej.
Wspólnota ponad granicami – przebieg uroczystości w katedrze
W środowe popołudnie, 13 września, świdnicka katedra wypełniła się wiernymi i przedstawicielami duchowieństwa z Polski i Niemiec. Wydarzenie zgromadziło nie tylko diecezjan, ale również liczną delegację z diecezji Rottenburg-Stuttgart, na czele z biskupem Klausem Krämerem. Mszę poprzedzającą oficjalne przekazanie dzwonów celebrował biskup Marek Mendyk, któremu towarzyszyli proboszczowie parafii Różanka i Włodowice – miejsc, do których dzwony powróciły po ponad 80 latach nieobecności. Obecność lokalnej społeczności podkreślała wyjątkowy charakter tej uroczystości.
Dzwony, które zmieniały znaczenie wraz z historią
Mało kto pamięta, że dzwony te w czasach II wojny światowej zostały zarekwirowane przez okupujące wojska niemieckie. Ich los wydawał się przesądzony – miały zamilknąć na zawsze lub posłużyć celom militarnym. Jednak historia napisała dla nich nowy rozdział. Ich powrót wieńczy wieloletnie starania różnych środowisk, a ich obecność w świątyniach ma szczególne znaczenie. Dziś dzwony te stają się nośnikiem idei pojednania oraz przypomnieniem, że nawet najtrudniejsze rozdziały historii mogą zakończyć się gestem dobrej woli.
Międzynarodowa inicjatywa i jej znaczenie dla regionu
Za zwrotem dzwonów stoi szeroko zakrojony projekt „Dzwony Pokoju dla Europy”, który już od siedmiu lat integruje parafie z Dolnego i Górnego Śląska oraz Czech z diecezjami niemieckimi. Jak podkreślał bp Klaus Krämer, przedsięwzięcie opiera się na współpracy, szacunku i chęci zadośćuczynienia za krzywdy przeszłości. Dzięki tej inicjatywie setki zabytkowych dzwonów mogą wrócić do miejsc, z których je odebrano, a każda taka historia staje się impulsem do budowania trwałych relacji między narodami.
Wymiar duchowy i społeczny – głos biskupów
W kazaniach, zarówno biskupa Mendyk, jak i biskupa Krämera, wybrzmiewały mocne akcenty dotyczące potrzeby wspólnego budowania pokoju. Podkreślano wagę dzwonów nie tylko jako elementów liturgicznych, lecz przede wszystkim jako symboli wspólnoty, nadziei i otwartości na dialog. Jeden z powracających dzwonów przez lata wisiał w seminaryjnej kaplicy w Rottenburgu, gdzie stał się częścią życia tamtejszej społeczności – teraz wraca do swoich pierwotnych właścicieli, by znów służyć lokalnej wspólnocie.
Dzwony jako świadkowie i ambasadorowie pokoju
Nie bez znaczenia jest fakt, że każdorazowy zwrot dzwonu wiąże się z ufundowaniem nowej „pary” – w miejsce oddanego dzwonu pojawia się nowy, by zachować ciągłość i symbolicznie połączyć przeszłość z teraźniejszością. Tym samym dzwony zyskują nowe życie, stając się ambasadorami pojednania i żywym pomnikiem wspólnej historii. Ich dźwięk rozbrzmiewa teraz w Różance, Włodowicach, a także w innych parafiach regionu.
Kolejnego dnia, 14 września, niemieccy duchowni wraz z przedstawicielami lokalnych społeczności świętowali w Gniewoszowie i Tłumaczowie. Każda z tych uroczystości była okazją do osobistego przeżywania historii, a dźwięk powracających dzwonów na długo pozostanie w pamięci uczestników jako znak, że historia – nawet ta trudna – może prowadzić do wspólnego świętowania i wzajemnego szacunku.