Pijani rowerzyści w Świdnicy: Mandaty sięgają 8 tysięcy złotych!

Świdniccy policjanci w ciągu zaledwie dwóch dni zatrzymali czterech nietrzeźwych rowerzystów, którzy łącznie zapłacą mandaty na kwotę blisko 8 tysięcy złotych. Seria incydentów pokazuje skalę problemu jazdy na rowerze pod wpływem alkoholu w regionie i przypomina o poważnych konsekwencjach takiego zachowania.
Pierwszy dzień kontroli przyniósł dwa zatrzymania
Akcja rozpoczęła się 2 września w godzinach porannych na terenie Świdnicy, gdzie patrol zatrzymał 58-letniego mężczyznę. Przeprowadzone badanie wykazało prawie 1 promil alkoholu we krwi, co oznaczało mandat w wysokości 2500 złotych.
Kilka godzin później funkcjonariusze udali się do Jagodnika, gdzie wpadł im w ręce kolejny nietrzeźwy cyklista. 50-latek miał jeszcze więcej alkoholu w organizmie – około 1,3 promila, przez co również otrzymał najwyższy możliwy mandat.
Rekordowy poziom alkoholu u rowerzysty z Dobromierza
Około południa tego samego dnia na terenie gminy Dobromierz doszło do najbardziej rażącego przypadku. Zatrzymany tam 59-letni mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu – poziom, przy którym trudno jest nie tylko prowadzić rower, ale nawet normalnie funkcjonować. Za swoje zachowanie zapłaci 2500 złotych mandatu.
Kolejny przypadek następnego dnia
3 września nad ranem świdniccy policjanci ponownie musieli interweniować. Tym razem zatrzymali 32-letniego rowerzystę z 0,3 promila alkoholu w organizmie. Choć był to najniższy poziom ze wszystkich kontrolowanych, i tak oznaczał to mandat w wysokości 1000 złotych.
Ile kosztuje jazda na rowerze po alkoholu
System kar za prowadzenie roweru w stanie nietrzeźwości jest dwustopniowy. Za stężenie alkoholu od 0,2 do 0,5 promila grozi mandat 1000 złotych, natomiast przekroczenie tego progu oznacza karę 2500 złotych. Odmowa przyjęcia mandatu lub spowodowanie wypadku kieruje sprawę do sądu, gdzie konsekwencje mogą być znacznie dotkliwsze.
Sąd może wymierzyć grzywnę sięgającą nawet 30 tysięcy złotych oraz orzec zakaz prowadzenia pojazdów nie mechanicznych. Nietrzeźwy rowerzysta staje się zagrożeniem nie tylko dla siebie, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego – alkohol znacznie pogarsza koordynację ruchową, wydłuża czas reakcji i zaburza ocenę sytuacji na drodze.